Dzisiaj czuć już wiosnę w powietrzu. Co prawda za oknami wciąż rozciąga się biały krajobraz, ale to słońce...
Razem z mroźną wiosną przybywa pracy i zamówień. A my lubimy jak coś się dzieje. W przygotowaniu jest kilka ciekawych mebli. Jedne z nich zasługują na szczególną uwagę. Ich wygląd przenosi nas dalej niż do eleganckiej Francji XVIII wieku... Są ciężkie, nietypowe, bogato zdobione. Istne szaleństwo :)
Wykonane techniką wcierania uzyskały ciekawy i specyficzny odcień szarości złamanej chłodnymi tonami błękitu. Satynowy połysk drewna i klasyczny kwiecisty materiał dopełniają całości.
Tymczasem marzy nam się odrobina słodkości. Nie bojąc się koloru i faktur chcemy pokazać Wam kilka inspiracji. Być może coś szalonego pojawi się i u nas. Co myślicie o ostrym kolorze lub cukierkowym różu na meblu z epoki?
Pozdrawiam ciepło
A.
przywlaszczylabym sobie taki chociaz jeden fotelik ostatni:)
OdpowiedzUsuń